Wyzwanie polubiłam, bo ćwiczenia mi się spodobały. Około 30 min. dziennie mogę tylko na nie poświęcić.
Do ćwiczeń potrzebowałam tylko ciężarków i to mi pasuje oraz to że się nie hałasuje za bardzo bo ćwiczę kiedy dziecko śpi.
Efekty:
- świetne samopoczucie
- zgrabniejsze nogi
- szczuplejsza talia
- zarysowane mięśnie rąk i nóg
Nie ma wyników oszałamiających ale nie stosowałam DIETY i sięgałam po słodycze. Jadłam zdrowiej ale słodycze nadal zostały. Jeżeli tępo zmian się utrzyma to będę zadowolona, bo do wakacji będzie dobrze.
Wymiary:
Przed: Po:
- ramię 26 cm. 25cm.
- biust 86 cm. 85cm.
- talia 70 cm 68cm.
- biodra 93 cm 92cm.
- bryczesy 56 cm 55cm
- udo 54 cm 53cm.
- kolano 36 cm 35,5cm.
- łydka 36 cm 36,5cm.
- kostka 20 cm 20cm.
- WAGA 54,4 KG 53,8 KG
Bryczesy to moja zmora, mierzę udo w najszerszym miejscu przy pośladkach.
Oto zdjęcia przed i po. Tylko jeszcze nieudolnie robię sama sobie zdjęcia i nie bardzo widać różnicę.
PRZED PO MIESIĄCU
ZDJĘCIA PO MIESIĄCU
Z TYŁU Z BOKU
Następne wyzwanie w marcu będzie na moje bryczesy- jeżeli znacie jakieś efektywne ćwiczenia na tę część ciała to proszę o radę.
PODSUMOWANIE:
Ubyło: ogółem 8cm. i 0,6 kg wagi.
Przybyło: dużo lepszego samopoczucia i chęci do ćwiczeń.
Tak, tak co miesiąc musi być lepiej. Wiosna już niedługo.
OdpowiedzUsuń