niedziela, 31 sierpnia 2014

99. BIEGANIE 15 & 16 Pierwsze 6 km.

Kolejne dwa biegi odbyły się jak co tydzień w Niedzielę. Na razie pogoda mi sprzyja i nie mam wymówek aby nie iść pobiegać.


Bieganie 15
24 Sierpień NIEDZIELA

Dziś przywitał mnie rano deszczyk, ale był tak słodki malutki i bez wiatru że nie mogłam w domu usiedzieć.
Świetne powietrze i 14 stopni, już wiedziałam że biegnę po moje 6 km. To nic że kropelki moczyły mi włosy, nie lubię czapeczek, ciągle bym ją poprawiała, czułam się bardzo dobrze.


Tempo miałam słabe, ale jak na razie dobrze się czuję tak biegnąc, nie wracam do domu padnięta tylko z lekką rezerwą na kolejny kilometr.
6 km w sierpniu to był mój cel i udało się ! :)

Bieganie 16
31 Sierpień NIEDZIELA

Zapisałam się na mój pierwszy bieg, który odbędzie się 14 września i będzie do przebiegnięcia ok. 3 km. 
Teraz będę biegać do tego czasu po 3 km, aby zobaczyć jaki mogę mieć najszybszy czas.
Na razie mój najlepszy czas na 3 km to 18m 30s


Przybiegłam bardzo zmęczona, oj ciężko będzie ten mój czas pobić trenując tylko raz w tygodniu.
Po 3km jestem bardziej zmęczona niż po 6km - dziwne, ale prawdziwe :)

Już nie będę opisywać każdego biegu tylko takie gdzie poprawię moje wyniki lub wezmę udział w jakimś biegu. Chciałam pokazać, że biegając raz w tygodniu można poprawiać swoją kondycję i biec dalej i szybciej.

Ps: Dziękuję Alice Cleo za radę dotyczącą Endomondo. Ostatnio mi nie działało, a ja włączałam i wyłączałam ze złością telefon, a wystarczyło żebym jeszcze raz uruchomiła GPS :)
Co ja bym bez Was zrobiła z techniką jestem na bakier i znowu mogłam liczyć na kumate blogerki :)


środa, 27 sierpnia 2014

98. BUŁECZKI Z OTRĘBAMI NA MAŚLANCE

Oj, pyszne wyszły te bułeczki, oczywiście dla córki piekłam. Ale tak szybko zniknęły że nie wiem jak smakują na następny dzień, czy nie są za suche, czy długo trzymają świeżość :)
Przepis bardzo prosty, bo ja go zrobiłam (więc musiał być prosty) i nie muszę hałasować robotem, wszystko robiłam w jednej misce - szybko i mało sprzątania :)



Składniki:



  • 300g mąki
  • 130g płatków owsianych
  • 70g otrębów pszennych
  • 300ml maślanki
  • 50g miękkiego masła
  • 2 łyżeczki cukru
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • ewentualne jajko do posmarowania wierzchu

SUCHE SKŁADNIKI
NA BLASZCE
                     
Wykonanie:


Składniki sypkie (mąka, płatki, otręby, cukier, proszek i soda) wsypać do miski i zmieszać wszystkie dokładnie. Dolać maślankę i dodać masło. 
Wyrobić ciasto, ja wyrabiałam w misce - po prostu wymieszałam wszystko razem rękami. 
Odłożyć na 15-20 min niech sobie odpocznie :)
Piec w 180 stopniach przez ok. 15 min.

PO ROZKROJENIU
 
Z MASEŁKIEM I DŻEMEM TRUSKAWKOWYM Mniammmmm:)

SMACZNEGO :)
Moje uwagi:

Jestem bardzo zadowolona z tego przepisu. Bułeczki są pyszne i nic nie upadło i w środku upieczone i widać płatki. Na pewno zrobię je jeszcze nie raz :)

Ps: Ostatnio coś dużo piekę z maślaną - trzeba to zmienić w przyszłym miesiącu :)

poniedziałek, 25 sierpnia 2014

97. WYZWANIE TYGODNIOWE (4)

To już ostatnie wyzwanie, miesiąc wyzwań mam za sobą i niedługo przyjdzie czas na podsumowanie.

WYZWANIE TRENINGOWE I DIETETYCZNE TYDZIEŃ IV


A tu są poprzednie wyzwania:

Wyzwanie TYDZIEŃ I
Wyzwanie TYDZIEŃ II
Wyzwanie TYDZIEŃ III

Legenda do wyzwania IV:

Pn - Nie jem słodyczy

Wt - Jem połowę porcji którą zjadałam do tej pory

Śr - Dzień bez słodzenia herbaty i kawy oraz bez słodkich napojów

Cz - Po 17-stej jem same owoce i warzywa

Pi - Co kilka godzin wypijam zieloną herbatę (ostatnio troszkę o niej zapomniałam i czas powrócić)

A jak poszło wyzwanie TYGODNIOWE III ?

Tym razem zmobilizowałam się i wykonywałam wszystko grzecznie.
Najciężej było z Burpees, ale na raty jakoś zrobiłam :)

To już ostatnie wyzwanie i chyba będę troszkę za nimi tęsknić, zawsze to taki bacik nad sobą miałam, co to pomaga ruszyć tyłek z kanapy :)


A teraz coś na dobry początek tygodnia :)



piątek, 22 sierpnia 2014

96. MIXY DO SMAROWNIA PIECZYWA - Analiza "E" (8)

Już dawno nie przeprowadzałam analizy produktów, dopiero niedawno zastanowiłam się nad tym czym smaruję pieczywo.
Do smarowania używam przeważnie margaryn, bo się dobrze rozsmarowują. Próbowałam masło wiele razy i ciągle zapominałam wyciągnąć je wcześniej z lodówki. Mojej córce kupuje masło i zaczęłam się zastanawiać czemu ona je co innego i my co innego. 
My też powinniśmy jeść zdrowiej i spojrzałam dopiero na skład naszej margaryny do smarowania. I trochę mi wstyd że codziennie robię kanapki do pracy mężowi z takim smarowidłem, które nie chcę podać dziecku. 
Myślałam że tam są po prostu tłuszcze roślinne. A są..., no właśnie sprawdźmy !


Oto margaryny do analizy:

Skład: oleje i tłuszcze roślinne (rzepakowy, kokosowy, palmowy), woda, masło z mleka (6,7%), mleko pełne w proszku (2%), emulgatory (mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych, lecytyny), sól(0,4%), substancja konserwująca (kwas sorbowy), aromat, regulator kwasowości (kwas cytrynowy), witaminy (A,D), barwnik (karoteny).
Producent: BUNGE POLSKA


Skład: oleje roślinne i tłuszcze roślinne utwardzone (w tym olej słonecznikowy 35%), woda, serwatka w proszku, emulgatory (mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych, lecytyna słonecznikowa, mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych estryfikowanych kwasem cytrynowym), sól (0,15%), regulator kwasowości (kwas cytrynowy), aromat. substancje wzbogacające (witaminy A,D), barwnik (B-karoten)
Producent: ZT KRUSZEWICA S.A

Skład: masło (69%), olej rzepakowy (25%), kultury bakterii kwasu mlekowego. Miks tłuszczowy 80% ( 55% tłuszczu mlecznego i 25% tłuszczu roślinnego). Producent: ARLA FOODS  DANIA





Skład: woda, oleje i tłuszcze roślinne, emulgatory (mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych, polirycynooleinian poliglicerolu, sól (0,6%), śmietanka w proszku (0,2%), substancja konserwująca (kwas sorbowy), aromat, regulator kwasowości (kwas cytrynowy), barwniki (annato, kurkumina), przeciwutleniacz (sól wapniowo-disodowa EDTA), substancje wzbogacające ( witaminy: A,D). Zawartość tłuszczu 30%. Producent: BUNGE POLSKA

 Skład: woda, oleje roślinne, tłuszcze roślinne, masło (0,5%), sól (0,3%), emulgatory (mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych). substancja konserwująca (sorbinian potasu), regulator kwasowości (kwas cytrynowy), aromat, barwnik (karoteny), witamina A i D3. Zawartość tłuszczu 40%. Producent: UNILEVER POLSKA dla BIEDRONKI



Skład: woda, oleje i tłuszcze roślinne, emulgatory (mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych, polirycynooleinian poliglicerolu, sól (0,7%), substancja konserwująca (sorbinian potasu), regulator kwasowości (kwas cytrynowy), aromat, barwniki naturalne (annato, kurkumina), przeciwutleniacz (sól wapniowo-disodowa EDTA), substancje wzbogacające ( witaminy: A,D). Zawartość tłuszczu 20%. Producent: ZT KRUSZEWICA S.A

Na czerwono będą zaznaczone składniki które uznawane są za szkodliwe.
Pogrubioną czcionką będą zaznaczone składniki które powodują rożne dolegliwość, ale nie są uznawane oficjalnie (jeszcze) przez specjalistów.

 E 471 - Mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych - są to syntetyczne tłuszcze, wytwarzane z glicerolu i naturalnych kwasów tłuszczowych, głównie pochodzenia roślinnego, ale także z tłuszczów zwierzęcych. Produkt końcowy to przeważnie mieszanina różnych substancji, o składzie zbliżonym do częściowo strawionego tłuszczu naturalnego. Stosuje się je jako emulgatory i stabilizatory. Dopuszczalne dzienne spożycie nie zostało określone. Efekty uboczne są nieznane. Organizm metabolizuje je jak każdy inny tłuszcz. Związki wchodzące w skład E471 są wytwarzane w organizmie w sposób naturalny podczas procesu trawienia naturalnych tłuszczów.

 E 476 - polirycynooelanian poliglicerolu - półsyntetyczny emulgator i stabilizator otrzymywany przez połączenie poliglicerolu z olejem rycynowym. Występuje głównie w czekoladzie i wyrobach kakaowych, sosach sałatkowych i kremach do smarowania pieczywa.Uznawany za bezpieczny jednak testy na zwierzętach wykazały szkodliwy wpływ na wątrobę i nerki.

 Kwas sorbowy - który w stanie naturalnym występuje w niedojrzałych owocach jarzębiny jest bardzo dobrze metabolizowany w organizmie człowieka i z tego tytułu można go uznać za środek całkowicie bezpieczny. Nieszkodliwe są również sole kwasu sorbowego, takie jak: sodowa E-201, potasowa E-202 oraz wapniowa E-203. źródło

 Annato (barwnik) - Dopuszczalne dzienne spożycie wynosi 2,5 mg/kg ciała. Nadmiar jego może powodować alergię oraz atopowe zapalenie skóry. źródło


Sól wapniowo-disodowa - Dopuszczalne dzienne spożycie wynosi 2,5mg/kg masy ciała. Zbyt duże ilości mogą doprowadzić do niedoboru żelaza w organizmie.

 Tłuszcz roślinny utwardzony a dokładniej izomery trans kwasów tłuszczowych:


  • znacznie zwiększają ryzyko chorób serca i cukrzycy
  • tworzą w tętnicach trwałe złogi co w konsekwencji prowadzi do miażdżycy, wylewów i zawałów serca
  • drastycznie zwiększają zachorowania na raka jelita grubego
  • powodują problemy z cholesterolem zwiększając ilość złego (LDL) a zmniejszając ilość dobrego cholesterolu (HDL)
  • powodują chorobliwą otyłość 

PODSUMOWANIE

No cóż konserwantów może i nie ma we wszystkich, ale za zdrowe to te smarowidła nie są.
na tle innych wyróżnia się LURPAK i będzie częściej gościł na naszych kanapkach- oczywiście był najdroższy. 
Może macie w swoich lodówkach coś godnego polecenia, gdzie skład jest prosty i czytelny.
Te zdrowsze są bardziej kaloryczne, ale nie zależy mi, najwyżej cieniej posmaruję kromkę. Bardziej zależy mi aby jak najmniej jadać substancji które nic nie wnoszą do naszego organizmu, a tylko mogą zaszkodzić.

wtorek, 19 sierpnia 2014

95. BIEGANIE 13 & 14

To już standard że biegam tylko raz w tygodniu, ale mimo tego jakieś efekty są, więc polecam.


Bieganie 13
10 Sierpień NIEDZIELA

Dziś moim celem było naprzemienne bieganie szybko i wolno tak jak polecił mi autor tego bloga http://www.leniwietruchcikiem.pl/ .
Przez 30-40 s. biegłam szybko, a ok 1,5 marsz - o dziwo bardziej mnie to męczyło niż jednostajny bieg.





Dobrze sobie tak odmienić i zmienić rytm, tylko dlaczego mi nie działało przez pierwsze pół kilometra Endomondo. Bardzo mnie to wkurzało i wybijało z rytmu. Włączyłam i wyłączyłam telefon i w końcu zadziałało :)

Bieganie 14

17 Sierpień NIEDZIELA

Była świetna pogoda do biegania, bo 12 stopni i faktycznie świetnie się oddychało.
Pobiegłam ok 7 rano i już dawno mi się tak dobrze nie biegało.  Ale pewnie to dlatego że starałam się biec wolno, bo przeważnie zaczynam szybko a potem mi sił brakuje. Kiedy biegałam to czułam że mogę spokojnie biec jeszcze dalej.

I pewnie by tak było tylko mi znowu nie działało Endomondo, to już chyba wina mojego telefonu. Trening się nie zapisał, a na telefonie tylko czas leciał i nic nie pokazywał, ani kilometrów, ani czasów.
Gdyby działało pewnie bym dalej biegło po moje 6 km, które to jest teraz celem.
Źle mi się biegnie jak nie wiem ile przebiegłam - muszę znaleźć jakąś alternatywę do mierzenia kilometrów.
Jeżeli  używacie czegoś innego jak telefonu i nie jest drogie, to mi podpowiedzcie :)

Chyba tyle przebiegłam - tak na oko :


W końcu znalazłam bieg w mojej miejscowości w którym mogę wystartować 14 września ok 3 km.
Jest to rodzinny bieg, więc nic poważnego, ale z medalami i czas mierzą. I byłby to mój pierwszy start w zorganizowanym biegu. Fajnie by było się sprawdzić i cel teraz by mnie bardziej motywował.
 Nic tylko się zapisać :)

Taki przepis krąży na necie - widzieliście go, na szybkie ciasto, jeszcze go nie próbowałam ?





niedziela, 17 sierpnia 2014

94. WYZWANIE TYGODNIOWE (3)

Nowe wyzwanie tygodniowe !
W poprzednim tygodniu nie poszło mi najlepiej, ale jak cały miesiąc z wyzwaniami to cały i się nie poddaję :)

WYZWANIE TRENINGOWE I DIETETYCZNE TYDZIEŃ III



Legenda do wyzwania:

Pn- Jem same owoce i warzywa - już przerabiałam i mi pasuje, a w lodówce mam zostało mi dużo warzyw z długiego weekendu.

Wt - Dzień bez słodyczy - dam redę ciasta ze  świąt już pozjadane.
       Burpees mnie dobrze zmęczą, rozłożę je na raty.

Śr - Bieganie w miejscu
      30s szybki i 20s marsz i powtórzyć całość kilka razy

Czw - Połowę obiadu i połowę kolacji - wiem ile jadam, więc muszę mniej nakładać

Pi - Łokieć kolano to coś takiego:






Kiedyś robiłam razem z Fitness Blender i nieźle mnie to zmęczyło.

A jak poszło wyzwanie TYGODNIOWE II.

Nie poszło !
Zapomniałam że jest święto i że będę ciasta piekła i cały tydzień gości przyjmowałam :)

Porażka, ale trudno jest nowy tydzień i będzie lepiej :)

Wyzwanie TYDZIEŃ I TU


czwartek, 14 sierpnia 2014

93. SERNIK - Pyszny, Prosty, Puszysty

Jest to pierwszy sernik który mi się udał i zawsze udaje. 
Szukałam właśnie takiego przepisu dla mnie, aby mój brak talentu kulinarnego nie miał znaczenia. I jest oto on !
Jest naprawdę pyszny i bardzo szybko się go robi i wszystkim smakuje :)


Składniki:

* 1kg sera mielonego (ja miałam taki w wiaderku)
* 8 jajek
* 2 budynie śmietankowe (z cukrem)
* 3/4 szklanki cukru
* 16g cukru waniliowego
* 250g herbatników
                                                                      
                                         
Herbatniki ułożone na blaszce

Masa serowa wyłożona na herbatniki
Wykonanie:

Wszystkie składniki na sernik powinny mieć taką samą temperaturę i tego staram się zawsze trzymać (wyciągam wszystko wcześniej z lodówki). Żółtka zmiksować z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę. Dodać proszek budyniowy i po łyżce dodawać ser. Jeżeli budyń jest bez cukru to dołożyć po dwie łyżki cukru na budyń. 
W drugiej misce białka ubić na sztywną pianę i delikatnie połączyć z masą serową.
Blachę 35x25cm wyłożyć papierem o pieczenia, warstwą herbatników i wylać masę serową.
Piec w temp. 180 stopni ok. 40-50 min. Po upieczeniu, sernik trzymać jeszcze w zamkniętym piekarniku przez 15 min, a następnie uchylić drzwiczki i również 15 min (co zapobiega upadnięciu sernika).
Po wystudzeniu włożyć do lodówki na noc.



Dla mnie jest to wymarzony sernik, bo zawsze się udaje i szybko robi, bo spodu nie trzeba robić. Zawsze na herbatnikach robiłam sernik na zimno i nie myślałam że ten wyjdzie tak dobrze. 

Smacznego :)


niedziela, 10 sierpnia 2014

92. WYZWANIE TYGODNIOWE (2)

Nowy tydzień i nowe wyzwanie !
Podobało mi się wyzwanie w poprzednim tygodniu TU i czas na następne.

WYZWANIE TRENINGOWE I DIETETYCZNE TYDZIEŃ II


Legenda do wyzwania:

Pn - Nie będę jeść słodyczy.

Wt - Jem same warzywa i owoce (dozwolony jogurt naturalny i oliwa do sałatek)
        Powitanie słońca: 


Śr - Jem połowę każdej porcji.
 Czyli to co jadam zawsze tylko połowę porcji tego.

Czw - Jem same warzywa i owoce (ale nie chodzę głodna).

Pi - Nie jem po 18-stej.
      Ćwiczenie Modlitwa to ćwiczenie na biust:
źródło

A jak mi poszło WYZWANIE TYGODNIOWE I

ĆWICZENIA:

Najgorsze były dla mnie
100 Pompek i 200 Burpees
Co ja sobie myślałam ! Pompki zrobiłam, ale na raty i to dla mnie za dużo, a Burpess zrobiłam tylko 100 - to jedyna porażka z tego wyzwania.

JEDZONKO:

Dzień bez słodyczy minął szybko i celowo ustawiam go w poniedziałki, bo w weekend ich sobie nie odmawiam, więc miałam dosyć.

Wtorek też okazał się bez słodyczy, bo jadłam same owoce i warzywa. I nie byłam głodna, jadłam średnio co 2,5 godz., jak miałam czas. Jest to najlepszy okres, bo jest mnóstwo fajnych owoców i świeżych warzyw i nie byłam głodna :)

Środa to warzywa na kolację, u mnie akurat kalafior.

Czwartek - to nie jem po osiemnastej, byłam troszkę głodna, ale za to wcześniej poszłam spać, bo po 22.

Piątek - kiedyś tą zasadę do każdego posiłku owoc lub warzywo stosowałam często. Po prostu wtedy mniej zjemy ziemniaków, czy chleba i przekąski składają się z owoców.

Podobno po tygodniu schudłam 0,5 kg. Podobno, bo uwierzę jak po drugim tygodniu też schudnę, bo mogą to być jakieś wahania wagi. 
W weekendy jem normalnie i nic sobie nie odmawiam, zobaczymy jaki będzie kolejny tydzień.
Ogólnie wyzwanie poszło bezboleśnie bez większych trudności, lubię mieć tak rozpisane, bo to mnie mobilizuje, no i nie jest nudno, bo codziennie coś innego :)

czwartek, 7 sierpnia 2014

91. HARMONIA CIAŁA DUCHA I UMYSŁU

Kiedy przez tydzień nie miałam komputera, to udało mi się przeczytać jedną z książek którą mam w planach, a ciągle odwlekam w czasie. Plusem braku internetu jest to że mamy czas na inne ciekawe rzeczy i o dziwo tylko pierwszego dnia mi brakowało. To dobry znak - nie jestem uzależniona !

RECENZJA KSIĄŻKI " NA ZDROWIE" 
 
Wydawnictwo SENSUS- tu można kupić książkę

Autorzy: Dr Jan Pokrywka
              Filip Żurakowski
  
Wydawnictwo:  http://sensus.pl/

                                                          
Dwóch autorów Lekarz i Pisarz, to bardzo dobre połączenie wiedzy i lekkiego pióra.
Autorzy próbują odpowiedzieć na pytanie: " JAK OSIĄGNĄĆ HARMONIĘ CIAŁA, DUCHA I UMYSŁU".
Czyta się książkę bardzo szybko, gdyż jest tam zawarte życie codzienne z którym zmierzamy się każdego dnia. Porady jak wykorzystać dobrze czas i cieszyć się każdym dniem każdemu się przydadzą. 
Na pewno książka motywuje do zmian w życiu - prostych ale jak skutecznych.

Po przeczytaniu muszę:

* Kupić olej lniany - dużo dobrego o nim przeczytałam
* Pić wodę w butelkach szklanych
* Chlorek magnezu - to dla mnie najważniejsze - podobno gdy wypijamy półlitrową butelkę coca-coli blokujemy przyswajanie magnezu na cały dzień. A ja jeszcze piję kawę :)
* Cukier zastąpić ksylitolem (cukier brzozowy), jeszcze tego nie zrobiłam, ale już dużo osób go używa
* Zastosuję Eliksir Dla Mózgu - ciekawe ? Przepis w książce :)

Bardzo ciekawe są porady "jak uniknąć chorób cywilizacyjnych" - proste i do wykonania na co dzień.
I dużo przepisów na zdrowe mikstury dobrze działające na zdrowie, jak zrobię to się przepisem podzielę :)

Bardzo lubię książki co wnoszą coś do mojego życia, ta na pewno do takich należy.
Dużo cennych informacji przekazanych prosto i z humorem :)

Ps: Nie znalazłam w aptece internetowej Chlorku Magnezu, może wiecie gdzie kupić ? :)

wtorek, 5 sierpnia 2014

90. BIEGANIE 12 & Jem Polskie Jabłka

Sobotnie bieganie znowu nie wypaliło, za to niedzieli nie mogłam się już doczekać.
Po tym jak udało mi się przebiec 5 km, to teraz celem jest 6km, ale okazało się że nie jest to takie proste.


03 Sierpień NIEDZIELA

Pogoda była taka że nic tylko biegać z samego rana, kiedy jeszcze słońce tak mocno nie grzeje.
Dziś chciałam wydłużyć trasę i zgubiłam się, bo nie skręciłam w nieodpowiednią uliczkę, a następne były ślepe.
Tak niedaleko domu i żeby się zagubić, ale tak to jest, bo jeździmy głównymi drogami i nie mamy pojęcia dokąd prowadzą wąskie ale jakże piękne uliczki z drzewkami i łąkami w środku miasta.
To jest też zaleta biegania, przynajmniej poznam moją okolicę, nie tylko przejazdem.



Udało mi się przebiec ponad 5 km, ale pod koniec szłam trochę bo tchu mi brakowało.
Jak to jest że nogi chciały biec, a nie mogłam złapać oddechu. Powinnam pobiegać chyba troszkę po bieżni mechanicznej dla kondycji, ale nie mam takiej możliwości.
Więcej treningów Cardio mi potrzeba, troszkę się tym podłamałam, ale może za szybko chciałam te 6 km przebiec, uczę się na własnych błędach :)
Już wiem że wolę biegać jak znam trasę i wiem gdzie biegnę, taka nieświadomość gdzie skręcić troszkę mnie wyprowadzała z rytmu.


Córka je codziennie jabłko, a we wrześniu może będę piekła same ciasta z jabłkami aby wesprzeć akcję :)

niedziela, 3 sierpnia 2014

89. WYZWANIE TYGODNIOWE (1)

Co tydzień mam nowe wyzwania, bo ostatnio w te upały ćwiczenia jakoś mi nie szły. 
Musiałam coś wymyślić aby się zdyscyplinować.

WYZWANIE TRENINGOWE I DIETETYCZNE TYDZIEŃ I

Legenda do wyzwania:

Pn - Nie będę jeść słodyczy

Wt - Cały dzień jem same owoce i warzywa - dozwolony jogurt do sałatek i oliwa.
        Przysiady różne, nie na raz tylko przez cały dzień- można co godzinę 30 lub 50
        To samo przy brzuszkach - różnego rodzaju

Śr - Na kolację zjem warzywka.

Czw - Nie zjem nic po 18- stej, oczywiście napoje dozwolone (woda, herbatka)

Pi - Do każdego posiłku dodam owoc lub warzywo np:
* chleb z pomidorem
* ziemniaki z dużą porcją surówki
* pierś z surówką
* przekąski to owoce
* jogurt z owocami
* koktajl owocowy
Podnoszenie nogi bokiem w klęku podpartym oczywiście 100 na jedną nogę.


A jakie Wy macie wyzwania ?

piątek, 1 sierpnia 2014

88. PLANY NA SIERPIEŃ

W lipcu było u mnie dość słabo pod względem ćwiczeń, ale i dieta też była kiepska.
I jeszcze pod koniec miesiąca zepsuł się komputer, a teraz pracuje na zastępczym 10 calowym i troszkę opornie mi to idzie.



BIEGANIE:

Udało mi się w lipcu przebiec 5 km, to teraz czas na nowe cele.

* W sierpniu mój cel to 6 km, a że biegam tylko w weekendy to mam tylko kilka podejść.
* Testuję ciągle moje nowe buty i jak je posprawdzam dłużej to napiszę co o nich myślę.

ĆWICZENIA I DIETA

* Co tydzień będą nowe krótkie wyzwania dietetyczne jak i treningowe, bo takim mogę chyba w tej chwili sprostać.

 Napiszę co tydzień post o moich wyzwaniach, to mnie bardziej zmotywuje do pracy.



Moja córka ma teraz jedną drzemkę w ciągu dnia ok 1,5 godz i nie wiem co w pierwszej kolejności robić.
Ciężko mi znaleźć czas na ćwiczenia w domu, ale mam nadzieję że to przejściowe i za kilka miesięcy się to zmieni.
Ale za to chodzimy dwa razy dziennie na spacery.

ZAKUPY

* Komputer
* Jakaś kurtka przeciwdeszczowa do biegania, aby deszcz nie był wymówką.