Postanowiłam wprowadzać zmiany pomału do mojego trybu życia. Zmiany muszą wejść w nawyk żeby były trwałe. Na styczeń zaplanowałam wprowadzić do kuchni: płatki owsiane i herbatę zieloną.
Płatki kupiłam dziś i jeszcze się pochwale do czego je zużyłam, bo cały czas szukam prostych przepisów, bo ja jestem cienka w kuchni.
A herbata zielona spadła mi z nieba a właściwie z Chin. Znajomy jeździ tam kilka razy w roku i dostałam w prezencie prosto z Chin bardzo dobrą herbatkę. Nie wiem czy jest do kupienia w Polsce, na opakowaniu są tylko Chińskie znaki, wiec nie bardzo wiem z jakiego regionu pochodzi.
Oto ona:
W takich torebeczkach jest, mnie wystarczy na trzy herbatki.
A to pudełeczko z herbatkami.
Wsypuje tylko tyle do mojej ulubionej filiżanki.
A listeczki po rozwinięciu zajęły trzy czwarte filiżanki, jest bardzo wydajna.
A co ma mi dać taka herbatka?:
A czy wam pomaga?
uwielbiam zieloną herbatę, ale ostatnio coś o niej zapominam.. ;<
OdpowiedzUsuńKiedyś piłam, a teraz znów wracam - do dobrych rzeczy się wraca.
Usuń