Polecam treningi które razem wypróbowałyśmy:
Najlepiej szło nam z wszelkimi przysiadami, bo dziecko było na rękach i było podnoszone i opuszczane- dużo przy tym zabawy. Moje dziecko leżeć ani siedzieć już nie chce, więc z wszystkimi brzuszkami był problem.
Przez 20s. szłam bardzo szybko pchając wózek, a przez 30s. min wolno i tak powtarzałam przez 6 min, bo już doszłam do domu. Dziecku się podobało.
A jak wy ćwiczycie z dziećmi które szybko się nudzą. Moja mała ma prawie roczek. Podejrzewam że w zależności od wieku, tak inne będą ćwiczenia które będą dzieci interesować.
Ale świetny pomysł z tymi ćwiczeniami ^^ kolejna wymówka odpada :)
OdpowiedzUsuńTak, koniec z wymówkami, muszę sposobem, bo czasu za dużo nie ma przy dziecku. Ale za to organizacja pracy lepsza od razu i wykorzystać jak najwięcej okazji do ćwiczeń w ciągu dnia.
Usuń