piątek, 30 maja 2014

64. EFEKTY - Wyzwanie Misz Masz Treningowy

W maju podjęłam wyzwanie z Tablicą Motywacji Misz Masz treningowy . Treningi były różnorodne i dzięki temu poznałam dużo takich których nigdy nie ćwiczyłam. Treningi podzielono na A, B, C, D, E, F, G. 

Nie umiem się zmuszać do ćwiczeń i jeżeli mi coś nie pasuje to po prostu taki trening zamieniam na inny. I tak było i tym razem, przez pierwszy tydzień grzecznie ćwiczyłam to co kazano w wyzwaniu, ale już w następnych tygodniach wybrałam swoich ulubieńców.
Nie umiem ćwiczyć z Jillian Michaels, już kilka razy próbowałam i jakoś mi nigdy nie szło i tak było i tym razem.

Moim ulubieńcem został trening F :

Rozgrzewka z Panią której nie poznałam w ciemnych włosach. Dopiero jak zaczęłam szukać innych treningów z nią to się okazało że zachwyciłam się Zuzką :)



Po rozgrzewce Fitness Blender 8 min, aby jeszcze lepiej mięśnie się rozgrzały.




Po rozgrzaniu przyszedł czas na modelowanie nóg - UWIELBIAM TEN TRENING. Naprawdę widzę dużą zmianę, moje nogi stały się bardziej smuklejsze i mięśnie pięknie się zarysowały. Widzę rezultaty, ale pot się ze mnie lał przy tych ćwiczeniach. Bardzo dobrze mi się ćwiczyło, a Natalia Gacka świetnie prowadzi i motywuje.
Oto uda i pośladki dla początkujących :)





Na koniec zostawiam sobie brzuszek.
Mel B i świetny trening na brzuch, po którym czuje jak palą mnie mięśnie brzucha - ŚWIETNY !




PODSUMOWANIE:

1). Moje odkrycie to rozgrzewka z Zuzką, bo na jej treningi jeszcze jestem za słaba :)
2). Natalia Gacka - czuje jak moje nogi się zmieniają i lubię z nią robić ćwiczenia, na pewno poszukam jeszcze innych treningów :)
3). Mel B - uwielbiam ją - czuje każdy mięsień na brzuszku po jej treningu, są efekty :)

Po każdym takim treningu ok. 45 min. byłam cała spocona, a uśmiech nie schodził z mojej twarzy - i wtedy wiem że TO JEST TRENING DLA MNIE :)

21 komentarzy:

  1. Ja też lubię Mel B, jakoś szybciej mi lecą te minutki z nią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, zaczęłam od niej moją przygodę z ćwiczeniami i chyba zawsze będę do niej wracać :)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Ty dziękuj genom, hm... albo Twoim chłopakom za figurę modelki :)

      Usuń
  3. I to jest właśnie co jam mam - nie do każdej aktywności mogę się zmusić. Inspiracja musi trafić w odpowiedni czas. Może i przez to nie jestem super wysportowana, trudno, taki już ze mnie typ, ale zawsze coś tam robię w kierunku aktywności fizycznej :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie można się zmuszać do ćwiczeń, bo to nic nie da. Dla jednych trening na siłowni, dla drugich joga, a dla trzecich prace na działce w ogródku mogą być fajnym treningiem :)

      Usuń
  4. Super że tak sobie dobrałaś treningi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ten mi się podoba, ale co miesiąc coś zmieniam żeby mi się nie znudziło :)

      Usuń
  5. Ja nie znalazłam jeszcze treningów idealnych dla mnie :O ale jak urodzę to z chęcią wypróbuję Twoją propozycję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja od miesiąca juz nie cwicze, musze dostac konkretnego kopa żeby znowu zacząc :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja również lubię Mel B - ale ćwiczenia na nogi i pupę
    zaniedbałam sie ostatnio i chyba czas na powrót do ćwiczeń
    wg zasady którą wyżej wymieniłaś: od treningu nie ma wakacji, nie ma weekendów, nie ma urodzin i innych ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też lubię Mel B, ale głupio mi trochę z nią ćwiczyć, bo tę ćwiczenia są dla mnie za lekkie :D A Zuzka...ćwicz z nią, ćwicz! Wspaniała jest!

    OdpowiedzUsuń
  9. trening z Natalią mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Już od dawna ja nie ćwiczę a powinnam.Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  11. Też uwielbiam Mel B, chociaż aktualnie poszukuję "kogoś" nowego :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja jednak preferuję ćwiczyć na sali z innymi dziewczynami, w domu nie mam motywacji a trenerki na siłowni też czasem potrafią dać popalić ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Chyba faktycznie powinnam spróbować. Może i w końcu do mnie trafią takie treningi video. Dotychczas sama coś sobie wymyślałam w domu.

    OdpowiedzUsuń
  14. Monotonia w treningach ponoć zabija efekty, fajnie ze wypróbowałas ich az tyle :)

    OdpowiedzUsuń

Z góry dziękuje za wszystkie komentarze, dzięki nim motywacja nigdy nie mija.