Ja zrobiłam ze śliwkami, miałam w zamrażarce z tamtego roku, ale również świetne wyjdzie z rabarbarem, truskawkami czy jabłkami.
Oto przepis:
* 2,5 szklanki mąki pełnoziarnistej
* 5 jajek
* 2/3 szklanki cukru trzcinowego (lub zwykły, ja dałam brązowy)
* 2/3 szklanki oleju
* 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Po zmieszaniu składników |
W brytfance |
W piekarniku |
Po upieczeniu |
Jajka ubijamy na puszystą masę, dodajemy powoli cukier, mąkę z proszkiem do pieczenia na końcu wlewamy olej. Masę wylewamy na wyłożoną papierem do pieczenia formę i układamy owoce.
Pieczemy w temperaturze 180 stopni aż do „suchego patyczka” to zajmuje ok 40 minut, ale wszystko zależy od piekarnika. Piekłam grzałka góra-dół, a na końcu dałam na termoobieg.
Moje uwagi:
Ciasto jest gęste, a że ładnie wyrasta to można cienko wysmarować brytfankę. Mnie wyszło troszkę za grube i miałam za mało śliweczek, ale i tak w smaku jest bardzo dobre. Miałam ochotę na połowie położyć ananasa i teraz żałuje że tego nie zrobiłam, ciekawe jakie by wyszło.
SMACZNEGO :)
Trzeba przyznać, że faktycznie nieskomplikowane. Nie gubię się jeszcze przy tej ilości składników ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie to tez duży atut, bo takie małe antytalencie kulinarne jestem :)
Usuńo jacie kręcę, jakie to ciasto pyszne!
OdpowiedzUsuńJak skończę dietę ( zero słodkości) to na pewno je przygotuję :)
OdpowiedzUsuńOoo jeciu, jak pięknie wygląda :c
OdpowiedzUsuńSuper przepis!
OdpowiedzUsuńMyślę, że z truskawkami albo brzoskwiniami też byłoby pyszne albo z jagodami.
bardzo smaczny deser :) biorę przepis :)
OdpowiedzUsuńA to smacznego :)
Usuńbardzo łatwy przepis, ciasto smacznie wygląda
OdpowiedzUsuńLubię takie szybkie przepisy.
OdpowiedzUsuńSwietny przepis na szybkie ciasto, lubie takie! Pozdrawiam:):)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda to ciasto! :)
OdpowiedzUsuńA bloga z chęcią dodaję do ulubionych. :)
Wyglada bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńpyszności !:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie;)) woman-with-class.blogspot.com
Oj zjadłoby się takie cieplutkie...
OdpowiedzUsuńO nie Gaju, ja już raz ostatnio zjadłam i chorowałam kilka dni, też było cieplutkie i nie zakończyłam na jednym kawałku :)
UsuńIdealne ciasto dla mnie :) Chętnie wypróbuję :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPrawdziwe pychotki!
OdpowiedzUsuńaż mi się ciacha zachciało no! :) Pozdrawiam ciepło ;)
OdpowiedzUsuńO własnie też ostatnio wrzucałam przepis na "zdrowsze" ciasto ale nie pomysłałam o pełnoziarnistej! :)
OdpowiedzUsuń