poniedziałek, 24 marca 2014

38. TRENER PRZEKĄSEK

Pewnie zastanawiacie się co to za trener ? Muszę znaleźć sposób na swoja słabość, nie wiem czy się uda ale chociaż spróbuję.
Co miesiąc robię plan treningu i zawsze się go trzymam i po prostu ćwiczę to co zaplanowałam. Co miesiąc obiecuję sobie że będę jeść mniej słodyczy i NIC Z TEGO NIE WYCHODZI.
Próbowałam odstawić zupełnie ale po kilku dniach jadłam jeszcze więcej. Próbowałam jeść tylko w weekendy i też nie działa.
Niestety w domu muszę mieć słodycze bo mój mąż musi wieczorem zjeść coś słodkiego, kiedy teraz to piszę na stole leży otwarta czekolada z orzechami. Wymyśliłam pewien sposób który na mnie może zadziała. Szkoda moich treningów, bo tych mięśni nie będzie widać pod tłuszczykiem.
Średnio zjadam ok 500 kcal dziennie ze słodyczy, najwięcej w weekendy. Co daje w ciągu tygodnia 3500 kcal, a to jest 0,5 kg dodatkowej wagi ciała.
Skoro moje plany treningowe realizuje, to pomyślałam że przyda się taki plan treningowy do moich przekąsek.
Oto mój TRENER PRZEKĄSEK :


PLAN TRENINGOWY JEST TAKI :

1). Codziennie rano wrzucam do słoiczka 5 zł
2). Gdy zjem słodycze własnej roboty tzw. zdrowe słodycze powyżej 200 kcal, to wyjmuję ze słoiczka 2 zł
3). Gdy zjem słodycze ze sklepu do 200 kcal, to wyjmuję ze słoiczka 3 zł
4). Gdy zjem słodycze ze sklepu powyżej 200 kcal, to wyjmuję ze słoiczka 5 zł
5). Jeżeli zjem w ciągu dnia słodycze powyżej 500 kcal, to następnego dnia wydłużam trening cardio o 1/3 (u mnie to 10 min )

Jeżeli chodzi o zdrowe słodkości to uczę się piec i coraz więcej mam sprawdzonych i smacznych przepisów.
Ale o to chodzi by ograniczyć słodycze i żeby ze słoiczka nie wyciągać pieniążków.

Jak zachce mi się coś słodkiego to zjem : 

- pomarańcze, mandarynki, kiwi, ananasy z puszki
- serek z miodem, jogurt
- galaretka, kisiel
Macę i pieczywo ryżowe potraktuje jak zdrowe słodycze.






Jak mi poszło dam znać na koniec kwietnia. Ciągle zbieram na buty sportowe, może to mi pomoże.

19 komentarzy:

  1. nie mam z tym problemów jak postanowie nie jest słodyczy to ich nie jem

    OdpowiedzUsuń
  2. wyglada na to , ze stosuje sie do wszystkich zdrowych przekasek w tym zdrowych cukrów:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy pomysł na niejedzenie słodyczy:) Ja na razie nie jem ale gdy najdzie mnie ochota wypróbuję coś z tych zdrowych przekąsek:)

    OdpowiedzUsuń
  4. hi hi, dobry pomysł :) O tym bym nie pomyślała. Niestety u mnie silnej woli też za grosz i czasem wspomagacze są niezbędne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na każdego pewnie zadziała inny wspomagacz :)

      Usuń
  5. heheh pomysl super ;) musze dodac do moich postanowien :)

    u siebie wczoraj dodalam jak walczyc ze slodyczami - troche na wesolo;) mozesz tez poczytac:)

    Ale ja juz biegne poszukac sloika dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może coś uzbieramy w tym słoiczku, byle nie cukierki :)

      Usuń
  6. Interesujący sposób. Ja jak sama sobie powiem, że mam nie jeść słodyczy to za chwile mi się chce ich jeszcze bardziej więc już drugi raz założyłam się z mamą o niejedzenie słodyczy i nie jem. Bo jak zjem to płace 50 zł a jak wygram to dostaje .;) A już zostało mi tylko 6 dni. Mam nadzieję, że już się wyćwiczyłam na tyle pzez te dwa miesiące aby ich już nie ruszać.;)
    A Tobie życzę powodzenia.! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawy sposób :) Ja odstawiłam słodycze, chociaż było ciężko i teraz nie ciągnie mnie do nich :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Moja silna wola także kiepsko działa. U mnie lepiej by się sprawdził sposób, że za każdy dzień bez słodyczy wrzucam określony pieniążek do skarbonki, wtedy po czasie uzbierałaby się niezła sumka :D

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie też ciężko z moja wolą. Choć bez problemu odstawiłam fast foody, tak ze słodyczami jest ciężej, bo częściej jadam. Ale damy radę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Damy, damy radę ale już pierwszego dnia ze słoiczka wyciągnęłam 5 zł i musiałam dziś zrobić dodatkowy trening :) Muszę się bardziej zmobilizować, bo nic nie uzbieram, nawet nie zdawałam sobie sprawy ile jem kalorii słodyczach :)

      Usuń
  10. Świetna metoda, od dawna szukam jakiegoś sposobu na miłość do słodkości..

    OdpowiedzUsuń
  11. Podoba mi się ten pomysł! Pozwolę sobie podpatrzeć coś podobnego ;) Szukam wszelkich możliwości żeby nie jeść słodyczy... może ten podziała ;)

    OdpowiedzUsuń

Z góry dziękuje za wszystkie komentarze, dzięki nim motywacja nigdy nie mija.