wtorek, 19 sierpnia 2014

95. BIEGANIE 13 & 14

To już standard że biegam tylko raz w tygodniu, ale mimo tego jakieś efekty są, więc polecam.


Bieganie 13
10 Sierpień NIEDZIELA

Dziś moim celem było naprzemienne bieganie szybko i wolno tak jak polecił mi autor tego bloga http://www.leniwietruchcikiem.pl/ .
Przez 30-40 s. biegłam szybko, a ok 1,5 marsz - o dziwo bardziej mnie to męczyło niż jednostajny bieg.





Dobrze sobie tak odmienić i zmienić rytm, tylko dlaczego mi nie działało przez pierwsze pół kilometra Endomondo. Bardzo mnie to wkurzało i wybijało z rytmu. Włączyłam i wyłączyłam telefon i w końcu zadziałało :)

Bieganie 14

17 Sierpień NIEDZIELA

Była świetna pogoda do biegania, bo 12 stopni i faktycznie świetnie się oddychało.
Pobiegłam ok 7 rano i już dawno mi się tak dobrze nie biegało.  Ale pewnie to dlatego że starałam się biec wolno, bo przeważnie zaczynam szybko a potem mi sił brakuje. Kiedy biegałam to czułam że mogę spokojnie biec jeszcze dalej.

I pewnie by tak było tylko mi znowu nie działało Endomondo, to już chyba wina mojego telefonu. Trening się nie zapisał, a na telefonie tylko czas leciał i nic nie pokazywał, ani kilometrów, ani czasów.
Gdyby działało pewnie bym dalej biegło po moje 6 km, które to jest teraz celem.
Źle mi się biegnie jak nie wiem ile przebiegłam - muszę znaleźć jakąś alternatywę do mierzenia kilometrów.
Jeżeli  używacie czegoś innego jak telefonu i nie jest drogie, to mi podpowiedzcie :)

Chyba tyle przebiegłam - tak na oko :


W końcu znalazłam bieg w mojej miejscowości w którym mogę wystartować 14 września ok 3 km.
Jest to rodzinny bieg, więc nic poważnego, ale z medalami i czas mierzą. I byłby to mój pierwszy start w zorganizowanym biegu. Fajnie by było się sprawdzić i cel teraz by mnie bardziej motywował.
 Nic tylko się zapisać :)

Taki przepis krąży na necie - widzieliście go, na szybkie ciasto, jeszcze go nie próbowałam ?





24 komentarze:

  1. A sprawdzasz za każdym razem, czy podczas używania Endomondo twój telefon łapie gps? Kilka razy zdarzyło mi się tak jak Tobie i któregoś razu zauważyłam,że co prawda Endomondo mierzy czas, ale gps się nie włączył i dupa :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby ikonka migała, ale właściwie to mogłam włączyć jeszcze raz, nie pomyślałam !
      Dzięki za podpowiedź :)
      Jakie to irytujące jak nie działa, następnym razem tak zrobię !

      Usuń
  2. Hmmm ciekawe to ciasto, jak się obrobię z zakwasami to spróbuję czy to działa

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja obiecuję sobie ,że zacznę od września.Chciałabym pozbyć się tez brzuszka,ale "brzuszków" nie dam rady robić ze względu na ból kości ogonowej kręgoslupa :( Kurcze naprawdę muszę się wziąc za te moje stare kości....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wrzesień to piękny miesiąc i dobry żeby coś zacząć, nie takie stare jeszcze to kości...:)

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. robiłam już to ciastko. Jest proste i szybkie do wykonania i do tego pyszne ;)
    http://claudiaa11225.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba muszę spróbować, tylko że nie mam mikrofali :)

      Usuń
  6. Kochana bardzo sie ciesze sie ze bedziesz startowac w maratonie , zycze Ci powodzenia :) A przepis widzialam i na pewno nie sporobuje bo jak dla mnie obrzydlicwto takie zarcie :P . Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, do maratonu do jeszcze długa droga, ale dla mnie ten bieg będzie bardzo ważny bo pierwszy.

      Usuń
  7. Podziwiam, biegaj, biegaj,
    ja na rowerze jeżdżę :-)))

    OdpowiedzUsuń
  8. powodzenia w zorganizowanym biegu ;)
    ja ostatnio też parę razy biegałam i jestem z siebie dumna ;) ale nie mierzę czasu, ani kilometrów. biegam tak dla przyjemności ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja średnio biegam 2 razy tygodniowo. Ccialabym co najmniej 3 ale jakoś zawsze coś jest na przeszkodzie. :-). Średnio ponad 4 km i staram się, żeby z każdym biegiem było kilkadziesiat metrów więcej. Na razie odpoczywam od Chodakowskiej i MelB ale postanowiłam poprawić moją " dietę" odrzucilam słodycze i wszystko co smażone oraz jasne pieczywo. Co do zmienności rytmu biegania, to gdzieś czytałam, że to daje szybkie efekty ale raczej dla zaawansowanych biegaczy( czyli nie dla mnie jak na tę chwilę).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Troszkę się namęczyłam na tym zmiennym biegu, ale lubię coś nowego spróbować i na pewno to powtórzę.
      Dobra ta " Twoja " dieta, ach.. słodycze mnie troszkę gubią :)

      Usuń
  10. hmyyy ciekawy przepis:D aż mam ochotę wypróbować i to natychmiast:D 3mam kciuki za bieg:D

    OdpowiedzUsuń
  11. Niedziałające endomondo demotywuje, wiem coś o tym. U mnie to była wina słabego GPS w telefonie. Spięłam się i wreszcie sprawiłam sobie nowy telefon. Teraz jest super. Alternatywa dla telefonu? Hmmm...tablet ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, co zamiast telefonu !
      Chyba jesteśmy uzależnieni od techniki :)

      Usuń
  12. Ja ujmę to tak.....podziwiam ludzi biegających, ćwiczących i mających zdolności manualne. Ja jestem leniwa i niecierpliwa. :D A tak poważnie, mam tyle ruchu przez cały dzień że wieczorem szukam kąta aby wyciągnąć zwłoki. Życzę wytrwałości. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapisuj się raz dwa;-) Mnie po pierwszym zorganizowanym biegu wkręciło na maksa;-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie, bo bardzo bym chciała poczuć, jak to jest przekroczyć metę :)

      Usuń
  14. mnie też ostatnio gps coś siada i Endo oszukuje. denerwujące:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Alternatywy widzę dwie :)
    1. Zegarek ze stoperem: Wyznaczasz sobie konkretną trasę i biegniesz dokładnie po niej (możesz ją wyznaczyć nawet przy użyciu Endomondo - na stronie jest planer trasy), czas mierzysz stoperem :)
    2. Zegarek do biegania z GPS. Najtańszy Gramin http://www.garmin.com/pl/forerunner10

    Ja sobie ostatnio ściągnąłem Suunto Ambit2S i już zapomniałem jak to jest biegać z Endo w telefonie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, skorzystam chętnie z podpowiedzi, bo nie chcę być uzależniona od tego czy coś zadziała czy nie :)

      Usuń

Z góry dziękuje za wszystkie komentarze, dzięki nim motywacja nigdy nie mija.