Oto co się działo w ostatnim tygodniu, aby wszyscy mogli poznać mnie lepiej. Nie będzie tylko o ćwiczeniach i o zdrowym jedzeniu - po prostu życie.
1). Placek owsiany - jem często (jajko, płatki owsiane, jogurt i konfitury śliwkowe mamy)
2). Nocniczek - to prezent i to co mnie czeka. Czyli nauka małej korzystać z nocniczka, nie mam pojęcia jak to zrobię - może macie jakieś sugestie chętnie skorzystam.
3). Koszyczki - kupiłam w Biedronce, taki komplet 14.99 zł. Lubię wszelkie pudełeczka i koszyczki, wtedy wydaje mi się że mam porządek.
4). Jabłka Lobo- ostatni jem kiedy jestem głodna i kiedy mam ochotę na coś słodkiego.
Moje ostatnie zakupy:
1). Spodnie dresowe z Biedronki - to jest s-ka, a jest trochę duża marszczy się przy kolanach i przy kroku, ok 29 zł. Pewnie są na wyższą osobę, ja mam 156 cm. Mają małą kieszonkę w środku na klucze, ogólnie mogą być, ale mam lepsze.
2). Po roku czasu w końcu kupiliśmy lampy, bo wisiały żarówki na drutach. Były w promocji w Praktikerze, na trzy 199zł i na dwa 159zł.
Motto z mojego kalendarza :
"Na ogół nie cenimy rzeczy, które robimy codziennie.
Tymczasem właśnie one zmieniają świat wokół nas."
PAULO COELHO
Etap nocniczka mam dawno temu za sobą, ale pamiętam, że dzieci bardzo chętnie uczyły się korzystania z niego i były takie dumne, że już nie noszą pieluch. Wystarczyło im pokazać co i jak i od razu zaskoczyły. Pewnie i ty nie będziesz miała większych problemów :) Lampy bardzo ładne - ostatnio podobają mi się kryształowe wisiorki, ale nie mam potrzeby zmieniać swoich, niestety.
OdpowiedzUsuńBoje się tego nocnika, bo mała nie chce siedzieć, nie wiem, może jest za mała - ma roczek.
UsuńTeż uwielbiam chować wszystko w pojemniczki. Raz, że to porządek, a dwa, że łatwiej później zetrzeć kurze :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te lampy kochana! Sama bym takie chciała, bo prezentują się zjawiskowo:)
OdpowiedzUsuńPlacek owsiany uwielbiam! I koszyczki też mam, nie widać co w środku i też mam właśnie takie poczucie ładu i porządku :)
OdpowiedzUsuńSama czaiłam się na te spodnie z Biedronki chociaż ładniejsze wydawaly się takie 3/4 z Lidla ale w końcu nie kupiłam żadnych bo nie miałam kiedy się tam wybrać, a wBiedronce jak byłam w czwartek nie było już małych rozmiarów :(
OdpowiedzUsuńMnie też bardziej podobały się te z Lidla, a te moje s-ki są za duże, gdybym je zmierzyła to pewnie bym ich nie kupiła.
Usuńlampy są świetne , ja mam podobne ale kwadratowe.
OdpowiedzUsuńBiedronkowe koszyczki bardzo mi się podobają :-) A lampy są piękne :-)
OdpowiedzUsuńLampy piękne :)
OdpowiedzUsuńświetne te lampy! :) owsiankowe wyroby domowej roboty też uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńPo pierwsze bardzo lubię placuszki owsiane :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne lampki, ciekawe jak prezentują się w twoim wnętrzu :)
Najładniej wyglądają na tle brązowej ściany.
UsuńKoszyczki są super. Również lubię wszelkiego rodzaju pudełeczka, bo wtedy łatwiej wszystko znaleźć.
OdpowiedzUsuńCo do nocnika, myślę, że Twoja córeczka jest już wystarczająco duża, aby uczyć ją korzystania z niego. Mam bratanicę, którą dość późno, w mojej opinii, nauczono tego. Myślę, że kiedy dziecko już samodzielnie siedzi można próbować już sadzać, mimo, że do końca nie wie o co chodzi. ;)
Tak, tak czas chwycić byka za rogi. Ale i tak się tego boje.
UsuńFajny miks zdjęć :)
OdpowiedzUsuńWidzę też zajadasz się plackami owsianymi, pyszne są.
Ja także jestem fanką koszyczków i pudełek, łatwo wtedy ogarnąć chaos w domu:)