Szukałam właśnie takiego przepisu dla mnie, aby mój brak talentu kulinarnego nie miał znaczenia. I jest oto on !
Jest naprawdę pyszny i bardzo szybko się go robi i wszystkim smakuje :)
Składniki:
* 1kg sera mielonego (ja miałam taki w wiaderku)
* 8 jajek
* 2 budynie śmietankowe (z cukrem)
* 3/4 szklanki cukru
* 16g cukru waniliowego
* 250g herbatników
Herbatniki ułożone na blaszce |
Masa serowa wyłożona na herbatniki |
Wszystkie składniki na sernik powinny mieć taką samą temperaturę i tego staram się zawsze trzymać (wyciągam wszystko wcześniej z lodówki). Żółtka zmiksować z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę. Dodać proszek budyniowy i po łyżce dodawać ser. Jeżeli budyń jest bez cukru to dołożyć po dwie łyżki cukru na budyń.
W drugiej misce białka ubić na sztywną pianę i delikatnie połączyć z masą serową.
Blachę 35x25cm wyłożyć papierem o pieczenia, warstwą herbatników i wylać masę serową.
Piec w temp. 180 stopni ok. 40-50 min. Po upieczeniu, sernik trzymać jeszcze w zamkniętym piekarniku przez 15 min, a następnie uchylić drzwiczki i również 15 min (co zapobiega upadnięciu sernika).
Po wystudzeniu włożyć do lodówki na noc.
Dla mnie jest to wymarzony sernik, bo zawsze się udaje i szybko robi, bo spodu nie trzeba robić. Zawsze na herbatnikach robiłam sernik na zimno i nie myślałam że ten wyjdzie tak dobrze.
Smacznego :)
Ciekawy przepis i taki prosty...
OdpowiedzUsuńPożyczam go...:-))
Mam nadzieję ,że pozwolisz ...
A gdzie masz ten przepis na zimno ?
Szukam po Internecie i nic mi nie odpowiada...
Pewnie Twój będzie najlepszy, bo ja też nie jestem genialna w kuchni ;-)))
Sernik na zimno robię z przepisu mamy, ale już dawno nie robiłam - jak zrobię to dam przepis.
OdpowiedzUsuńOstatnio robiłam same ciasta tzw. "zdrowe" - pełnoziarniste, z otrębami itp., ale na jakieś święta to rodzinka mi się upomina o normalne wypieki :)
A ten sernik robiłam dziś przy młodej, a przy niej musi być szybko, bo ją nosi z nudów :)
Serniki i szarlotki, to dla mnie nr 1 - mimo wielu innych atrakcyjnych wypieków. Niestety, na cukiernika powołania nie mam, za to jeść te pyszności uwielbiam, oczywiście z umiarem ;-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam serniki! Jeszcze bardziej jak czytam o nich wieczorem i mam chęć na "coś słodkiego" :)
OdpowiedzUsuńAle teraz nabralam ochoty na sernik !
OdpowiedzUsuńAle bym zjadła taki serniczek, pychotka :)
OdpowiedzUsuńa gdzie rodzynki? :D
OdpowiedzUsuńHa, ha nie lubię rodzynek :)
UsuńHaha... bo sernik, bez rodzynek się nie liczy ;) Serio zawsze jak mama piecze sernik, to muszą być rodzynki, bo inaczej nie smakuje nam tak dobrze ;)
Usuńtakiego sernika to bym pojadła:)
OdpowiedzUsuńPyszności, mniam, mniam:)))
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńa rodzynki? Gdzie są rodzynki i skórka pomarańczowa?:) Smacznie wygląda, Masz niezłe talenty Sylwia:)
OdpowiedzUsuńJa też mam swój jeden, ulubiony sprawdzony przepis. Może kiedyś też się nim podzielę.
OdpowiedzUsuń