RECENZJA KSIĄŻKI " NA ZDROWIE"
Wydawnictwo SENSUS- tu można kupić książkę |
Autorzy: Dr Jan Pokrywka
Filip Żurakowski
Wydawnictwo: http://sensus.pl/
Dwóch autorów Lekarz i Pisarz, to bardzo dobre połączenie wiedzy i lekkiego pióra.
Autorzy próbują odpowiedzieć na pytanie: " JAK OSIĄGNĄĆ HARMONIĘ CIAŁA, DUCHA I UMYSŁU".
Czyta się książkę bardzo szybko, gdyż jest tam zawarte życie codzienne z którym zmierzamy się każdego dnia. Porady jak wykorzystać dobrze czas i cieszyć się każdym dniem każdemu się przydadzą.
Na pewno książka motywuje do zmian w życiu - prostych ale jak skutecznych.
Po przeczytaniu muszę:
* Kupić olej lniany - dużo dobrego o nim przeczytałam
* Pić wodę w butelkach szklanych
* Chlorek magnezu - to dla mnie najważniejsze - podobno gdy wypijamy półlitrową butelkę coca-coli blokujemy przyswajanie magnezu na cały dzień. A ja jeszcze piję kawę :)
* Cukier zastąpić ksylitolem (cukier brzozowy), jeszcze tego nie zrobiłam, ale już dużo osób go używa
* Zastosuję Eliksir Dla Mózgu - ciekawe ? Przepis w książce :)
Bardzo ciekawe są porady "jak uniknąć chorób cywilizacyjnych" - proste i do wykonania na co dzień.
I dużo przepisów na zdrowe mikstury dobrze działające na zdrowie, jak zrobię to się przepisem podzielę :)
Bardzo lubię książki co wnoszą coś do mojego życia, ta na pewno do takich należy.
Dużo cennych informacji przekazanych prosto i z humorem :)
Ps: Nie znalazłam w aptece internetowej Chlorku Magnezu, może wiecie gdzie kupić ? :)
Eliksir dla mózgu. Jak na razie biorę tabletki, co by go odżywiać, ale z takiego domowego przepisu chętnie bym skorzystał. Może lepsze:)
OdpowiedzUsuńEliksir składa się z kilku czynników, jak zastosuję to napiszę :)
OdpowiedzUsuńPatrząc na Twoje wyniki to Twój mózg ma się świetnie :)
Ciekawe informacje.
OdpowiedzUsuńWarto przeczytać.
Kupisz na allegro, ale warto popytać w stacjonarnych aptekach
OdpowiedzUsuńDzięki Klaro, będę szukać :)
UsuńMoim zdaniem lepiej zastąpić kawę herbatą, niż łykać suplementy w tabletkach :)
OdpowiedzUsuńO nie niczego nie będę łykać - chlorek magnezu to proszek który zamierzam dosypywać do kąpania i w ten sposób uzupełnię magnez przez skórę.
UsuńA z kawy nie zrezygnuję :)
ciekawie się to czyta - bardzo fajny post.
OdpowiedzUsuńWgl to nie odwiedzałam nigdy twojego bloga zbyt często ale teraz muszę to nadrobić. Na pewno bd tu wpadać :***
http://perfekcjajestwcenie.blogspot.com/
Hmn,,, zaintrygowalas mnie i chyba pokusze sie by przeczytac ksoazke :)
OdpowiedzUsuńJa mam.czas na wszystko ale go tak dużo, że nie wiem co z nim zrobić, nie piorę, nie gotuję...
OdpowiedzUsuńHa, ha chyba tylko teraz jak jesteś na wakacjach !
UsuńCiesz się odpoczynkiem jak najdłużej :)
Ja się już przerzuciłam na ksylitol. Czasami daję pół na pół z cukrem albo z miodem.
OdpowiedzUsuńTeż tak planuję pomału wprowadzać, zawsze to już mniej cukru białego, który i tak jest we wszystkim :)
Usuńjeżeli się nie mylę, to mój chłopak kupił olej lniany. słyszał wiele dobrego. w smaku jest okropny i go już nie pije ;)
OdpowiedzUsuńOjej, a może można go do czegoś dodawać?
UsuńTeż próbowałam pić olej lniany z zalecenia lekarza ale niestety w smaku jest okropny... można dodawać go do pasty z białego sera - w takiej formie spożywa go mój teść. Przepis na taką pastę znajdziesz w internecie - dieta dr Budwig :)
Usuńmożna prawie do wszystkiego :)
Usuńnp. łyżkę do ulubionego makaronu, zupy, itp.
tylko nie grzać go mocno, bo traci właściwości :)
Przepis na tą pastę dr. Budwig mam właśnie z tej książki.
UsuńAle spróbuję też po troszku dodawać do innych potraw :)
warto czasami poczytac :)
OdpowiedzUsuńWoda w butelkach szklanych? Znając siebie, zanim dowiozłabym do domu... byłyby potłuczone :<
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że to książka dla mnie, też lubię takie - motywują do zmiany na lepsze, zawsze coś tam dla siebie nowego, przydatnego można wyczytać :-) Zamiast cukru od kilku miesięcy używam stewii :-)
OdpowiedzUsuńTeż właśnie chcę spróbować, ale stewie widziałam w markecie a ksylitolu nie - szukam dalej :)
UsuńJuż wiem, że na pewno spodobałaby mi się taka książka :))
OdpowiedzUsuńOlej lniany może nie jest najlepszy w smaku (przynajmniej ja to tak odczuwam i smakuję) ale na pewno polepszaczem smaku jest perspektywa zdrowia :)
OdpowiedzUsuńI nawet można plubić :)