W lipcu było u mnie dość słabo pod względem ćwiczeń, ale i dieta też była kiepska.
I jeszcze pod koniec miesiąca zepsuł się komputer, a teraz pracuje na zastępczym 10 calowym i troszkę opornie mi to idzie.
BIEGANIE:
Udało mi się w lipcu przebiec 5 km, to teraz czas na nowe cele.
* W sierpniu mój cel to 6 km, a że biegam tylko w weekendy to mam tylko kilka podejść.
* Testuję ciągle moje nowe buty i jak je posprawdzam dłużej to napiszę co o nich myślę.
ĆWICZENIA I DIETA
* Co tydzień będą nowe krótkie wyzwania dietetyczne jak i treningowe, bo takim mogę chyba w tej chwili sprostać.
Napiszę co tydzień post o moich wyzwaniach, to mnie bardziej zmotywuje do pracy.
Moja córka ma teraz jedną drzemkę w ciągu dnia ok 1,5 godz i nie wiem co w pierwszej kolejności robić.
Ciężko mi znaleźć czas na ćwiczenia w domu, ale mam nadzieję że to przejściowe i za kilka miesięcy się to zmieni.
Ale za to chodzimy dwa razy dziennie na spacery.
ZAKUPY
* Komputer
* Jakaś kurtka przeciwdeszczowa do biegania, aby deszcz nie był wymówką.
Kochana, zycze Ci duzo wytrwalosci , ale mysl o sobie , to bardzo wazne . W dodatku pamietaj ze cialo kobiety powinno miec kraglosci , bo w koncu jestesy kobietami a nie jakimis patykami :*
OdpowiedzUsuńAch te krągłości, wolałabym aby mi się w innych miejscach tworzyły :)
Usuńwyzwania mnie również motywują :)
OdpowiedzUsuńWytrwałości życzę !
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci wytrwałości i powodzenia w nowych wyzwaniach! Trzymam kciuuuuki! :)
OdpowiedzUsuńWytrwałości i pogody, żeby ta kurtka nie była potrzebna ;)
OdpowiedzUsuńHa, ha, oj jesień będzie szybciej jak się spodziewamy, to pewnie się przyda :)
Usuńduzo wytrwałosci :)
OdpowiedzUsuńGrunt to do wszystkiego dochodzić małymi kroczkami.;-) Dobrze, że stawiasz sobie mniejsze cele, bo łatwiej Ci będzie osiągnąć te większe. Córuchna rośnie to i coraz więcej czasu będziesz miała dla siebie. Trzymam kciuki ;-))
OdpowiedzUsuńżyczę powodzenia i żeby córka się dobrze chowała :)
OdpowiedzUsuń/ aicik-fit.blogspot.com